Moja mama miała nabożeństwo do MBNP, a w domu obraz. Gdy wyprowadziłam się już z domu i założyłam rodzinę, nie miałam obrazu i zapomniałam o MBNP. Gdy mama przyjeżdżała do nas w odwiedziny, zawsze mówiła: kupcie sobie obraz MBNP. Nawet dała pieniądze ale ja zwlekałam. Moja mama zmarła a ja dalej nie miałam obrazu aż pewnej nocy mama przyśniła mi się i powiedziała: nie masz jeszcze obrazu to weź obraz z mojego domu, w którym ja mieszkałam jak żyłam.
Świadectwa
Doświadczyliście łaski lub cudu za wstawiennictwem Matki Bożej Nieustającej Pomocy? Ikona jest obecna w Waszych rodzinach? Uczęszczacie na środowe nowenny? – Podzielcie się swoim świadectwem!
Kapliczka Matki Bożej Nieustającej Pomocy
Ikona Matki Bożej Nieustającej Pomocy jest mi bliska od dzieciństwa. Znajdowała się w ołtarzu bocznym mojego kościoła parafialnego, a od kiedy stała się Patronką świątyni, jest umieszczona nad ołtarzem głównym.
Od erygowania diecezji toruńskiej przez Jana Pawła II w 1992r., stała się także główną Patronką mojej diecezji. Gdy udałem się do grobu świętego Filipa Neri w Rzymie, nawiedziłem sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy przy via Merulana.
MBNP – Marek i Agnieszka
Czy dowiem się za życia, skąd tak wielkie łaski spłynęły na nas za pośrednictwem Matki Bożej Nieustajacej Pomocy? Czym zasłużyliśmy sobie na pewne „niespodzianki”? I… jak się możemy odwdzięczyć? – Chyba przede wszystkim propagowaniem nabożeństwa do Bogurodzicy.
Ikona MB Nieustającej Pomocy w rodzinie Sylwii
Moje pierwsze spotkanie z obrazem miało miejsce w domu rodzinnym, gdzie został on przywieziony z Tczewa. Umieszczony został na ścianie w dużym pokoju. Wizerunek MB Nieustającej Pomocy zawisł na ścianie z powodów religijnych, jak również dlatego że idealnie pasował do wystroju wnętrza. Maryja ubrana jest na nim w szaty koloru zielonego.
Świadectwo Marianny
Kiedyś paliłam papierosy. kiedy zrozumiałam że jestem niewolnikiem nałogu, postanowiłam zerwać z nałogiem. tylko że sama nie potrafiłam. W domu mam obraz MBNP ,bardzo stary, z mojego domu rodzinnego. Codziennie modliłam się o pomoc w mojej sprawie, odmawiałam różaniec, modliłam się, płakałam i dalej paliłam.
Ikona MBNP w rodzinie Ewy i Michała
W naszym mieszkaniu na poznańskiej Wildzie na honorowym miejscu wisi obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Jest to stara, licząca około 100 lat oprawiona litografia.
Na odwrocie zachowała się firmowa etykietka „M.Nowicki & R.Grünastel, Poznań Plac Wilhelmowski 3, Zakład artystyczny. Skład obrazów. Paramenta kościelne”. Obraz ten otrzymała od swojej Mamy w wieku 10 lat Maria Karłowska w ich rodzinnym majątku Bronisławki. Maria Karłowska po skończeniu studiów lekarskich prowadziła laboratorium analityczne przy ul. Mickiewicza 36 w Poznaniu. Obraz uratowany we wrześniu 1939 roku zabrała do Warszawy gdzie cudem ocalał podczas Powstania z pożaru mieszkania przy ul. Grójeckiej 32.